Obrazek użytkownika Szkoła Podstawowa im. Szarych Szeregów w Grojcu
Super Relacja: 
Tak
Które wyzwanie z obszaru "Komunikacja i media" wybraliście do realizacji?: 
4. Wprowadzamy stały sposób komunikacji uczennic i uczniów z dyrekcją.
Opiszcie jak przebiegła realizacja wyzwania : 

Przy wyborze wyzwania zastanawialiśmy sie jak najlpiej usprawnić komunikowanie się w naszej szkole. Od roku mamy dość dobry sposób komunikowania się Zarządu SU z uczniami- na spotkania raz w miesiącu zapraszamy  samorządy klasowe. W tym roku też, zgodnie z sugestiami naszych młodszych kolegów z klasy V wprowadziliśmy skrzynke uczniowskich pomysłów ( ustawiliśmy ją na górnym korytarzu, tak aby każgy uczeń miał do jiej dostęp).  Doszliśmy więc do wnoisku ,że poprawy wymagają dwa obszary : komunikacja z dyrekcją i z Radą Rodziców.Postanowiliśmy zacząć od wporowadzenia stałego sposobu komunikowaia się z panią dyrektor. Dotychczas komunikacja polegała na tym. że przedstawialiśmy jej plan pracy SU na początku roku szkolnego, a w czerwcu pisaliśmy sprawozdanie z jego realizacji. Jednak bardzo często okazywało się, że nasze pomysły zgłaszane w ciągu roku nie spotykały się z jej aprobatą. Postanowiliśmy więc przynajmniej raz na dwa miesiące zapraszać ją na nasze spotkania, Dotychczas odbyły sie dwa takie spotkania- jedno napoczatku grudnia - zarząd spotkał się z panią dyrektor aby omówić szczegóły Nocy Filmowej. Jednak dla nas ważniejsze było druge spotkanie- w styczniu zaprosiliśmy panią dyrektor na spotkanie nie tylko z Zarządem SU ale i z przewodniczacymi klas. Chcieliśmy przedstawić jej nasze pomysły na drugie półrocze związane , m.im. z realizacją wyzwań związanych ze szkołą demokracji. Trochę obawialiśmy się tego spotkania, ponieważ wiemy ,że panią dyrektor nie jest łatwo przekonać. Dlatego postanowiliśmy się bardzo dobrze przygotować. Spotkaliśmy sie kilka razy, przemyśleliśmy dokładnie, co chcemy zrobić, przygotowaliśmy solidne argumenty i udało się:-). Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze.Pani dyrektor wyraziła zgodę na zagospodarowanie przez nas częsci jednej z klas ( tworzymy kącik gier), możemy pomalować dwie ściany na korytarzu ( mimo że jescze w listopadzie sie nie zgodziła) oraz możemy zorganizować kolejną noc integracyjną. Tymon  z kolei zapropnował, aby w nagrodę za  sumienne wywiązywanie sie ze swoich obowiązków uczmniowie mogli pod koniec każdego miesiąca zapropnować przeprowadzenie lekcji w inny niż tradycyjny sposób, tak aby tych ciekawych dla nas chwil było w szkole jak najwiecej. W planie mamy kolejne spotkania z panią dyrektor  a także z Rada Rodziów ( wiemy,że mogą być naszymi sojusznikami). W lutym weżmiemy udział w debacie dotyczącej naszej szkoły razem z nauczycielami  i Radą Rodziców. Mamy nadzieję,że nasz głos będzie lepiej słyszalny.

 

Napiszcie kto był zaangażowany w realizację wyzwania (spoza zespołu projektowego)?: 

W  realizację wyzwania byli zaangażowani : Zarząd SU i przewodniczący klas IV-VIII, a także na niektórych spotkaniach byli obecni zastępcy przewodniczacych i skarbnicy z klas V-VI.

Co było najtrudniejsze w realizacji wyzwania?: 

Najtrudniej nam było przygotować mądre argumenty. Pomysłów mieliśmy sporo, ale jak powiedziała nam nasza opiekunka SU- "nie wystarczy mieć pomysły, trzeba jeszcze mieć argumenty nie do zbicia". Naszą panią dyrektor nie łatwo jest przekonać.

Co Wam się udało/uważacie za sukces związany z realizacją tego wyzwania?: 
Naszym największym sukcesem nie est to, że udało sie przekonać panią dyrektor do zaakceptowania naszych pomysłów, ale to, że koledzy z młodszych klas odważyli się przedstawić swoje pomysły. Początkowo przedstawiciele IV i V klasy przychodzili na spotkania , ale nie zabierali głosu. Tymczasem teraz to Tymon z klasy V miał nie tylko jeden z ciekawszych pomysłów jak uczynić szkołę bardziej przyjazną nam uczniom, ale przyszedł na spotkanie z panią dyrektor przygotowany, miał świetne argumenty na poparcie swojego pomysłu.
Zdjęcia dokumentujące realizację wyzwania: 
Status: 
Zaakceptowane
Komentarze: 

Gratulacje! 

Bardzo sie cieszę że Wam się udało. Myślę, że nie doszłoby do tego gdyby nie to że zadziałaliście zespołowo. 

Pozdrawiam!

Sylwia